Archiwum listopad 2003


"dzien dobry, darmowa gazetka reklamowa!"
Autor: zmieniona-trzy-kropki
29 listopada 2003, 02:10

ufff...coz to za dzien!powiem Wam szczerze ze nie wiem co tygryski lubia najbardziej ale wiem co zmieniona lubi najbardziej i wstawanie o 5:00 rano na pewno(!) powtarzam NA PEWNO nie nalezy do mych ulubionych czynnosci w dzien wolny od zajec :/..chociaz nie powiem ze dzisiaj wyszlo mi to calkiem calkiem ;)(biorac pod uwage ze wszyscy ktorzy mnie znaja potwierdza fakt ze rzecza ktora zmienionej najlepiej wychodzi jest spanie![i spoznianie sie ale to inna bajka]) pomyslicie sobie "co za chora godzina! co zmieniona robila poza swoim cieplym lozeczkiem o takiej porze !?!"(ja wtedy tak pomyslalam ;]) otoz moi Drodzy zalapalam sie na platna fuche(nie nie, to nie literowka- nie muche tylko prace).rozdawalam ..(czytaczu patrz naglowek).i fajno bylo!nie chce mi sie szczerze powiedziawszy o wszystkim pisac (jest o czym ale nie jestem pewna czy by Was interesowaly wszystkie paskudne szczegoliki porannego zycia miasta gdanska i jego szanownych mieszkancow ;) ) ale powiem tylko ze ludzie to smieszne zwierzatka i bylo wesolo :](tym bardziej ze nie stalam caly dzien tylko w dwoch przedzialach : 7-9 -skonczylam o 8:30 ;oraz 16-18 -skonczylam o ...16!i nie myslcie ze zaniedbalam obawiazki!alez skad!po prostu na swoj "rejon" doszlam przed czasem a ze na DARMOWE gazetki ludzie sie rzucili to skonczylam przed czasem! ;tu kieruje podziekowania do wszystkich zyczliwych i usmiechnietych tramwajowiczow oraz maszynistow autobusistow i kilku kierowcow samochodow osobowych..a niech tam!jak juz dziekuje to niech bedzie jak kiedys w przyszlosci na oscarach mtv czy czyms tam ..dziekuje rowniez i tym niezyczliwym oby tym razem ptak nie obsral Was z  rana!;P)...rozpisalam sie...ups....WYBACZCIE MI!!!!!!starym zwyczajem przekupstwa w podziece za wytrzymanie z autorka do tego momentu notki wreczam Wam....darmowa gazetke reklamowa! ha! (i co niektorym kozaki wirtualne bo mialam gdzies taka prosbe o zimowe botki ;) )...

oki juz serio koniec...musze tylko napisac ze nie zgadzam sie by Carrie zeszla sie spowrotem z Big'iem!parowkowym skrytozer...yyy..a nie...to nie ten slogan ;) aha ! no i afkors lody carte d'ore "tiramisu" rulez! CMOK!

...powycinane...
Autor: zmieniona-trzy-kropki
20 listopada 2003, 11:12

"No i po co dales psu kaszanki ?ja przed chwila wyrzucialam"

"/hmmm...chcialabym sie do\ niego przytulic i wziasc go do domu.../"

"Ona jest taka chamska!Po Tobie to ma..toczka w toczke"

"Thank you ,that was very good! 5"

"/Chce juz do domu!chce do domu!/"

"Bo wiesz apropos tego twojego ,o czym wczoraj gadalysmy to mam jeszcze cos:masz dobry gust"

"Mi sie podobalo" "A ja nie wiem wlasciwie bo Ciebie bardzo slabo bylo slychac"

"Zrobmy takie duze!na maxa wyjebane!"

"/hmmm..ale mi dobrze w kark.../"

"Ale Ty sie sporo wyrazasz :)"

"A tak jakos dzisiaj mam"

"-To co pani przygotowala?" "-hmm..wlasciwie to niewiele.."

"I'm so tired of playing, playing with this bow and arrow.I'm gonna give my heart away leaving to the other girls to play...for I've been a tempteress too long...
Give me a reason to love you..give me a reason to be...a woman...I just wanna be...a woman
"  (Portishead)

"/ale czy ktos taki istanieje?/"


...pip pip pip...
Autor: zmieniona-trzy-kropki
12 listopada 2003, 01:43

...czyli innymi slowy cenzura :/ ...zmieniona jest w nienajlepszym humorze...

czy czasem (tudziez bardzo czesto..)czujecie sie jak wybrakowane egzemplarze ? bo ja odpowiadam bardzo twierdzaco(tj.: tak!)!czuje sie taka przereklamowana i (tu przepraszam co wrazliwszych za przeklenstwo..) kurewsko pusta! a co gorsza to mi przejdzie w miare szybko(wroci rownie szybko ale to juz sie nie liczy)wiec nie bede miala porzadnej motywacji zeby cos z tym zrobic..chociaz w sumie nie wiem czy by zmotywowalo...? hmm..mogloby tez dobic..ale o czym ja tu sobie monologuje ?? przeciez i tak jestem za leniwa zeby podniesc dupe i uporzadkowac to co nierownomiernie poodkladalo sie w przeroznych zakamarkach  kij wie czego! wrrr..........

jak pomysle sobie do tego ze jutro(a wlasciwie to juz kurna dzisiaj) musze sie zwlec z domu na uczelnie to o fuj....podoba mi sie tam ale jakos teraz niespecjalnie mam ochote na lamanie sobie  jezyka na wymowie albo dobudzaniu sie co chwile na konwersacji...:/ (ale obiektywnie rzecz ujmujac lubie te zajecia z tymze nie dzis...)...

a dzisiaj wytrwalym smialkom(czytaczom tejze zenujacej notki) ofiaruje setke czystej! moje zdrowie bo Waszego szkoda! chlup! CMOK!

piardu piard...
Autor: zmieniona-trzy-kropki
02 listopada 2003, 22:01

wczoraj chcialam cos napisac ale komp mi sie zresetowal ( jak zwykle po niedlugiem czasie eksploatacji ;] )..i jakos pozniej nie powrocilam tu...wczoraj zmienionej bylo smutno i zle wiec dziekujcie mojemu kompowi (mowcie mu: czołg) ze jednak nic nie napisalam...dzisiaj jest mi wesolo calkiem (i tu psze panstwa fanfary!)..mam problemy z organizaja czasu...dlatego np: tak rzadko zagladam na blogowisko...ale to sie zmieni! (mam taka nadzieje) ..a jak juz sie zmieni to bede zagladac regularnie! :) ..i jak sie to zmieni to juz bede mogla odpowiednio rozplanowac wszystkie czynnosci jakie powinnam wykonac dnia kazdego...czekam wiec na ten dzien z niecierpliwoscia gdyz najgorsza rzecza (tj.:jedna z tych najgorszych) jest marnowanie czasu!  no!

ostatni weekend* (*weekend zmienionej czyli od prawie czwartku -prawie bo lektorat z hiszp.-nie mylic z weekendem wlasciwym! ;D) obfitowal w rozne ciekawe lub mniej wydarzenia..mamy maly problem z basista w zespole i na ten temat odbyla sie debata w kwaterze zmienionej(czyt.w jej pokoju gdzie nie mozna niestety palic :/)..noc z soboty na niedziele obfitowala w liczne atrakcje! wybralam sie do irish pubu na impreze ur kumpeli/halloween (ktorego jak twierdzi slusznie moj tata w polsce nie obchodzimy!)..mialam sie przebrac za diabla ale wyprzedali wszystkie rogi wiec bylam przebrana za 'niewiadomoco' (choc coniektorzy twierdzili ze za prostytutke - prawda secretgarden ;) )..byla fajna sesja zdjeciowa i swietna zabawa a potem rowniez swietna zabawa w underground'zie! db jestes simply de best i w ogole moja najulubinsiejsza i najkochansza! :) dzieki za fajny wieczor! bylo gicio pomimo braku autobusa! ;]

no.. a tak na marginesie to ostatnio czesto snie..(tzn rozumiecie w sensie ze pamietam swoje sny)..sa one dziwne...ostatni to erotyczny z udzialem mojego bylego...w sumie ma fajne cialo to czemu by nie? ;) buhaha! (diaboliczny brecht)

moja siostra przybywa w ten wtorek!!! icha! jedziemy po nia na lotnisko i juz czuje te fajna zabawe w samochodzie z rodzicami i psem tyle godzin! ostra jazda bez trzymanki! ;D

nooo...i zem sie rozpisala...tak to jest jak za czesto tu kurna nie zagladam :] tym ktorzy dotrwali do tego momentu gratuluje wreczam kwiatki i dyplomy! CMOK !