aha!


Autor: zmieniona-trzy-kropki
19 maja 2007, 22:45

córka marnotrawna powróciła na blogowe łono:) u

fff..tyle mnie ni było, że aż ni wiem jak powinnam zacząć.

to może tak:

*z nowinek technicznych: jak widać zmieniłam szablon. w czasie, gdy mnie tu nie było wcale nic a nic, nie nauczyłam się operować html'em, więc zapożyczyłam z jakieś stronki:) dla pełnego optymizmu "nowego" początku, tu na starych śmieciach, miał być to szablon z pomarańczą, ale ni wyszło :P poza tym, przed chwilą zauważyłam że blogi.pl z lekka dyskryminują firefoxa na rzecz "niebieskiego szitu" - no ładnie! dalsze personalizowanie obcego szablonu nastąpi wkrótce!

** powrót do blogowania chodził mi po głowie już czas jakiś.. chciałam przez chwilę zasilić pewną stronę z super blogami super-fajnych ludzi, jednak pomyślałam, że wcale nie chcę być jak moi wykładowcy(oni tę stronę polecali)i mam w dupie pseudo-intelektualistów mówiących o sprawach ważnych (a tak naprawdę promujących siebie i swój pogląd na owe sprawy!). skłamałabym, gdybym nie przyznała się, że powrót łączy się nieco z moim lenistwem (tak tak! ono ni odeszło ode mnie i ma się całkiem nienajgorzej ;P). zamiast robić to co powinnam postanowiłam powrócić tu.

***a teraz w telegraficznym skrócie co się u mnie zmieniło/nie zmieniło przez prawie rok nieobecności..

-dalej studiuję (jupi!), ale już niedługo..(buu!). czas studiowania zależy od tego, czy zamiast siedzenia i dokańczania pisania licencjatu będę siedzieć i robić wszystko inne ;)

-dzięki kasie zarabionej w usie mam nowego kompa! (jupi!)jednak nie starczył mi na wiele poza tym (buu!)

-schudłam 10kg (jupi!) przez co zyskałam pewność siebie i parę innych takich ;)

-dalej pracuję w tej samej śmierdzącej szkole językowej (buu!), z nową szefową, która jest nawet gorsza od mojej poprzedniej (a ni myślałam, że to możliwe), ale już niedługo (jupi!), bo się kurna zwolnię nidługo! (jupi!)

-pod wpływem pisania pracy licencjackiej(tzn pisania rozdziału pierwszego parę miesięcy temu;p) wymyśliłam co chcę robić jak będę duża! chcę robić w filmach :D opratorstwo albo montaż póki co, chyba że po drodze okaże się, że może jednak inna profesja z filmem związana. w związku z mą pogonią za marzeniem, robię rok wolny, aby na studia filmowe zarobić. albo w Polsce albo Anglii (i rok wolny i studia)..

-..ale najpierw planuję ostatnie, szalone studenckie wakacje (rozpoczną się opijaniem obrony teoretycznie ustalonej już na 26 czerwca, następnie red hot chilli peppers w katowicach 3 lipca, a poźniej woodtock na pewno, może jarocin i ostróda, może festiwal filmowy wrócony do kazimierza, ogólne szwędactwo poza tym:D)

znalazłoby się jeszcze co do powiedzenia..ale i tak już sporo jak na raz. dlatego cmokas i mam nadzieję, że u Was wszystko si. z chwilą wolną ponawiedzam Wasze blogi kochani. do wtedy! :*

jjjj
27 maja 2007
czesze sie^^
Justys
20 maja 2007
Nareszcie:)obys odpoczynku sobie teraz tak dlugiego nie robila na blogach..a plany wkacjyjne swietne ja moge tylko pomarzyc;) Kumcia
20 maja 2007
To się nazywa powrót z dalekiej podróży. Widzę, że dalej jedziemy na tym samym wózku. Właściwie to gdybyśmy się zamienili sytuacją życiową to chyba żadne z nas nie doznało by jakiegoś wielkiego uszczerbku na psychice.Jeżeli jakimś cudem dostane w końcu tego licencjata, to też robie sobie magistra w UK (bo jako, że studiujemy w inglisz to nam wszytko uznają, i można od razu uderzać na post-graduate, yupi !) czego i Tobie życzę. Jak starczy funciaków to na RHCP też pójdę, bo na nieco wcześniejszy występ Peal Jam już jestem ustawiony !
BanShee
20 maja 2007
kochana wróciłaś :))))) tak się ciesze, ze nie wiem co napisać... niezłe plany na wakacje masz widze :)
host
20 maja 2007
ps tez myslalem ze moze w branzy fiolmowej moglbym sie sprawdzic. moze bylby ze mna dobry aktor.
host
20 maja 2007
wow mialem nadzieje ze wrocisz ( choc byla ona taka malutka czasami) super fajnie ze wrocilas. nie wiem co napisac. jestem krotko po otrzymaniu z naprawy kompa ponownie :D dzis 1 dzien choc po tych 2 tyugodniach bez kompa zrozumialem co sie dla mnie naprawde liczy a co nie i bede sie teraz staral zyc wg tego co zrozumialem. choc wiem ze pozno pewne rzeczy zrozumialem no ale ja juz tak mam. pozdro. mam nadzieje ze w nawale pracy znajdziesz czasem czas na gg ze mna i z krzysiem :d

Dodaj komentarz