być jak Holden Caulfield


Autor: zmieniona-trzy-kropki
Tagi: kupa  
16 września 2007, 19:51

no właśnie. czuję się trochę jak holden. chociaż nie wiem czy dałabym rady pić, palić i szwędać się w zimnie tyle co on. poza tym jednak czuję się równie nie na miejscu.nie wiem co i jak. muszę zacząć podejmować decyzje, a nie wiem czy brak mi odwagi, czy determinacji. jedno wiem - powinnam wziąć się w garść, a to niestety nie takie proste. macie tak czasem, czy to tylko ja?

 

dokańczam właśnie "zabić drozda" i coraz bardziej dziwię się, im dalej czytam. jestem chociaż zadowolona, że w końcu zabrałam się za czytanie zaległości. a i tak stosik książek piętrzy się. tak samo jak i "stos" filmów na kompie. jakoś nie potrafię odpowiednio żonglować czasem.

 

zapisałam się do szkoły policealnej z chwilowego "braku laku". myślałam, że to niegłupi pomysł choćby ze względu na papier ukończenia, który a nuż przyda mi się do czegoś. poszłam więc dzielnie na pierwszy zjazd. godzina 8 rano - ja nieprzytomna i coraz bardziej załamana..poziom pożal się boże, a do tego byłam chyba najstarsza wśród moich ziomów klasowych (bo są same ziomy, cfaniaki tudzież dresy i poza tym - tipslandia). staram się nie oceniać ludzi przed poznaniem, ale w tym przypadku - uwierzcie nie dało się. przynajmniej jest legitka - czyli ulgowe bilety i wstępy są dalej moje! buhaha!

 

tym diabolicznym akcentem zakończe swój wywód.

za niedługo będę się rozważyć i romantyczyć na tvp1. 

cmokas kochani! 

dissertation writing
20 listopada 2011
That is manifestly that paper writing service would propose the facts just about buy dissertation so, we will without the efforts buy paper or custom thesis just about this post
rebeliantka_buszująca_w_zbożu
10 maja 2008
Hmm..z tym czasem , to mam tak samo-stos papierów leży , a ja nie mam weny , żeby je posegregować itp.;)
rebeliantka_buszujaca_w_zbozu
10 maja 2008
Hmm... z tym czasem mam tak samo- stos papierów leży ,a ja nie mam weny , żeby je posegregować itp.:)...pozdrawiam
BanShee
06 października 2007
bilety ulgowe są warte każdej męczarni! nawet wstawania na zajęcia o 8 :)
22 września 2007
Niesamowite jak podobne sa nasze kariery edukacyjne. Ja tez spedzilem 2 lata w policealnej, tyle, ze wtedy jeszcze sie ludzilem, ze na cos moze mi sie to przydac. Jedyne czego sie tam nauczylem to naduzywanie alkoholu i olewczy stosunek do zycia. Jedyna atrakcja na jaka trafisz to ewentualne wycieczki klasowe. Na moment cofniesz sie w czasie i bedziesz sie czula jak wczesna licealistka, choc z drugiej strony ja tam mialem towarzystwo na podobnym poziomie intelektualno-emocjonalnym. Dla Twojego rozwoju zawodowego lepszy bylby byle kurs, ktory mozna skonczyc w tydzien, no ale z drugiej strony te znizki...
19 września 2007
Ze stosem książek/filmów mam identycznie i nawet dwa tygodnie urlopu nie zlikwidowały tych zaległości. Kiedyś, kiedyś... może w okolicach Bożego Narodzenia? :)
16 września 2007
raczej niet host, bo w policealnej to działa do 24 roku życia, także ja tyż praktycznie na końcówkę się załapałam ;P
16 września 2007
Oj nie jesteś sama, nieeeeee... Z tym żonglowaniem czasem - matko, zupełnie jak ja :D
host
16 września 2007
hm do jakiego wieku mozna dostac znizke na bilety zapisujac sie do szkoly policealnej? czy jak mam 26 lat to tez moge z takiego sposobu skorzystac?
16 września 2007
Niestety tez tak czasami mam ;] chyba każdy ;]

Dodaj komentarz