fruuu...


Autor: zmieniona-trzy-kropki
Tagi: kupa  
04 listopada 2007, 02:40

ehhh fuck!

 

zaniedbałam Was :( ajm sori. przyznaję się bez bicia. moim usprawiedliwieniem jest masa przypadków losowych plus.. to już jutro. zasadniczo to w pon rano, ale podróż zaczyna się w sumie jutro. najpierw do Warszawy, by w środku nocy spędzić parę godzin przed odlotem na lotnisku. nasępnie frruuu do paris, a tam migusiem kuźwa na następny lot (odstęp czasowy 55 min:/) i frruuu 12h do los angeles.. 

 

ufff..wakacje! mam już dość zamieszania "przed".

 

cmokas kochani! 

07 listopada 2007
Czekamy na wieści zza wielkiej wody... ;)
04 listopada 2007
Lecisz do Ameryki?:o Przywieź mi czapkę Wujka Sama :P

Szczęśliwego lotu, kochana!:) I odzywaj sie do nas z dalekich krain, w których każde dziecko ma pistolet za paskiem :> :D
04 listopada 2007
No to miłego :)

Dodaj komentarz