10 dni
Tagi: kupa
04 maja 2008, 08:57
fuck! właśnie zorientowałam się (w zasadzie to Moja A. mi uświadomiła), że zostało mi tylko 10 dni w PL.. przeto już 4. WOW. tyle jeszcze muszę zrobić. chyba nie zasnę dziś.
poza tym to jestem pod wrażeniem gniotu, na który zaciągnęłam przyjaciółkę. przynajmniej się obżarłyśmy jak trza :D a Woody Allen już stracił u mnie kredyt zaufania.. nigdy więcej jego dzieł. może jestem za mało artystyczna (ni posiadam cholera arafatki, ani ni obnoszę się na lewo i prawo, że lubię czasem popstrykać parę fot), albo zbyt płytka? tak czy siak - nigdy więcej Allena!
a teraz czas na porządki z butami, zmywanie naczyń i inne takie, które normalni ludzie robią w normalnych porach. odkurzyłabym tyż cholera..ale trochu za późno co? zrobię to jutro z rana. kurczaki to niby dzień święty..oj trudno, ludzie chcieli ciszy i spokoju to ni było się wprowadzać do 10-cio piętrowego bloku mieszkalnego! taka będę! o! bezwzględnie porządek ponad wszystko!
cmokas
ale będziesz u nas pisać z tego Londyna smiesznego?
zycze szczescia tam.
Dodaj komentarz