ale mnie tu długo nie być
Tagi: kupa
29 lutego 2008, 12:14
owszem, wróciła już z tego Meksyku (dzięki za pamięć Ban:) ), ale jest gupia cipa i nie potrafi się zorganizować tak, żeby tu zajrzeć :/
Meksyk był niesamowity! Zupełnie inny świat. Ślub, choć z wpadkami, udany. Szkoda tylko, że mimo miesięcznego pobytu nie było na nic czasu :/ wypoczęłam pół na pół - tak to jest jak jedzie się do obcego kraju na miesiąc z rodzicami :P
Plan "przeprowadzka do Londynu" w toku. Po trzech miesiącach (od powrotu z USA & Meksyku) nie robienia dokładnie niczego (poza obcowaniem głównie z własnym kompem i domownikami w domu)powróciła do znienawidzonej firmy :P Po co zatrudniać się gdzie indziej, skoro tu wiem już co i jak, a za czas niedługi i tak się zwolnię? Plan jest taki, że do końca kwietnia zdam egzamin na prawko (3 egzamin więc tym razem MUSZĘ zdać!) i fruuu na Londyn.
Na koniec fajne włoskie powiedzonko, o którym dziś się dowiedziałam:
"Weź gówno w ręce i uderz się nim" :P
cmokas kochani
Kurcze znowu cie wywieje... I znowu będę tęsknić...
Kurde, dziadu! Napisać nie łaska?:D Ludzie się martwią!:D
Dodaj komentarz