beztroska...
20 maja 2003, 12:12
qrcze...brakuje mi takiej beztroski...radosci z niczego...
mam taka niesamowita ochote na robienie zdjec...juz dawno tak nie mialam....ajjj...po maturze wezme sie na wszystko na co do tej pory brakowalo mi czasu...moze kupie w koncu nowy aparat?? to by bylo cos...tylko ze z moimi marnymi 300 pln niewiele zdzialam...ale na aparat moze i rodzice by sie dorzucili...na minolte...bo moja practica juz ledwo zipie...a moze po prsotu naprawie znowu ten swiatlomierz? tak lubie ten aparat...zaladowac czarno-biala klisze i odzwirciedlac rzeczywistosc tak jak ja chce ja widziec...cos pieknego...
ehhh...rozmarzylam sie...wracam do nauki...
Dodaj komentarz