lalala
26 października 2002, 19:30
kupa no...nie d;ugo nie bede miala netu na kilka dni...i co ja bidna zrobie?:)
jakie to smieszne jak szybko uzalezniami sie od takich przybytkow technologii.ja glupia zamiast wyjsc z psem albo porobic kilka ciekawych zdjec porysowac no dobra...pouczyc sie albo poczytac dobra ksiazke siedze w domu i gapie sie w ten szary smierdzacy monitor..fuj!
ale wczoraj mi bylo fajnie:)tak bardzo chcialam sie upic.nawet nie przypuszczalam ze bede miala okazje wlasnie wczoraj.butelka wina w zupelnosci wystarczyla wiec bylam calkiem ekonomiczna wczoraj:)wino polwytrawne biale bylo i w sumie bylo tanie bo kosztowalo 9 zl.ale tak mnie ucieszylo ze jego cena nieistotna...
na przeciwko buduja nowe budynki...dzisiaj z ojcem odgrzebalismy stara lornetke...:)jak ludzie sie tam jacys wprowadza to pobawie sie w big brothera;)...moze trafie na okno lazienkowe jakiegos przystojnego pana?nie obrazilabym sie...hihi :D
Dodaj komentarz