no i jestem.
Tagi: kupa
20 maja 2008, 15:44
tak wlasnie. jestem w UK od srody. powoli bardzo sie probuje dostosowac. moj pokoj jest rozmiarow wiekszej szafy:) ale spoko. na poczatek wystarczy. mam kompa z netem w szafie (taka szafa w szafie;P), lozko do spania i styka. moja wspollokatorka wyjechala do pl na tydzien wiec jestem sama. dopada mnie stesknienie za moja A., psem, nawet za rodzicami, ale staram sie nie swirowac. cholera, brakuje mi nawet polskich znakow! ni sadzilam, ze tak bedzie. poki co musze pozalatwiac wszystkie formalnosci, poznac miasto i sposob poruszania sie po nim. mam tu paru znajomych, co prawda oni mieszkaja w samym londynie (ja mieszkam w miescie pod londynem), ale od czego sa srodki publicznego transportu?:)
staram sie byc optymistyczna, zaraz zaczne szukac pracy, musze sie tylko pozbierac najpierw. wkurwilam sie wczoraj, bo moj dysk zewnetrzny, na ktorym mialam cala swoja muze, zdjecia, dokumenty itp, odmowil posluszenstwa.. konkretnie to zasilacz mi poszedl, wiec mam nadzieje, ze dane tam dalej sa, tylko wystarczy kabel wymienic, ale to za chwile.
weekend byl genialny. spedzilam go z banda polakow (znajomi dobrej kumpeli ze studiow) i z kumplem, ktorego poznalam kiedy bylam tu ostatnio.
bedzie dobrz prawda? musi byc!
cmokas
będzie dobrze! nie poddawaj się!
będzie dobrze! nie poddawaj się!
Dodaj komentarz