...smutno mi...
17 kwietnia 2003, 20:43
przyszla taka chwila ze mam ochote poplakac...tak po prsotu...bez wiekszego powodu...smieszne to ale tak na prawde to nie mam warunkow...dorosli nie rozumieja lez ktore leca bez powodu...albo...
bez powodu?...sama nie wiem z bezsilnosci zalu?
ech...glupia jestem ...sama sobie wkrecam jakies dziwne rzeczy...przeciez mialam taki udany dzien....o co mi chodzi??? ...czego ja chce??? ...czego oczekuje od siebie i innych???
jezeli ktos zna odpowiedz prosze sie do mnie zglosic...bede dzwieczna...
też lubię sobie popłakać czasem a na pozostałe pytania sama musisz znaleĄć odpowiedĄ...i znajdziesz
Dodaj komentarz