DUPA


Autor: zmieniona-trzy-kropki
22 września 2004, 14:06

no i jak to moja db zwykla mawiac: chujnia z grzybnia! czyli...werble...nie zdalam! iha! oblalam gramatyke.wszystko inne zaliczylam (nawet zbója z wlasnie gramatyki). no i co? no i dupa bo biorac pod uwage ze jestem wolno-sluchajaca nie przysluguje mi prawo do warunku (w ogole nie przysluguje mi zadne prawo studenckie bo wolny sluchacz jak sama nazwa wskazuje jest wolny jak kupa w klozecie i do studentow sie ni zalicza)..trochu dol..no ale coz? jutro ide jeszcze wywlekac tragedie rodzinne przed dziekanem..a noz to cos da? a jezeli ni da to moj rodziciel stwierdzil ze nie ma sie czym przejmowac bo cos sie wymysli..moze ten Londyn ?rodzice nadwyraz dzielnie to przyjeli..w odroznieniu ode mnie (swymi lzami rzewnymi zalalam pol koledzu przynajmniej..)

ni pisalalm do tej pory bo intensywnie imprezowalam co by zapomniec ze dzisiaj wyniki z gramy..dwa razy probowalam smsem tu cos naskrobac no ale w bazie dalej ni ma mojego numeru..poprawialam to juz z 5 razy(jak sie okazuje bez rezultatu) wiec stwierdzam ze z systemem ni wygram i ni bede juz probowac skrobac notek smsowo! o imprezach duzo by pisac mozna ale nie dzis..teraz zjem jajko na mietko i pojde do db.film moze jakis?cokolwiek odstresowujacego..jak dobrze miec przyjaciol !

cmokas wielki dla Was i dzieki za wszystkie powodzenia i kciukasy!

29 września 2004
znajdzie sie i na to rozwiązanie:)
Kumcia
26 września 2004
Nie przejmuj sie..racja cos sie wymysli!
25 września 2004
ja własnie zeby się nie stresowac przy sprawdzaniu czy sie dostalam juz zaplanowalam co trza :D so -> są takie biura ktore organizują wyjazdy za granice, mozesz byc np opiekunka do dziecka, w miedzy czasie zarabiac i szkolic jezyk :D no i nawet wolalabym pojechac od razu po skonczeniu LO na cos takiego, ale na wszelki wypadek sprobuje sie dostac na studia, jak sie dostane to sie zastanowie nad tym wyjazdem, jak nie to nie ma nad czym sie zastanawiac :) Moja koleżanka w sumie dostala sie wszedzie tam gdzie chciala sie dostac [awf i cos tam] ale i tak pojechala za granice, po roku wrocila i dostala sie na prawo :) BEDZIE DOBRZE! [tylko jeszcze mature trzeba jakos zdać :/ brrrr]
25 września 2004
powiedzialabym, ze nie ma co plakac ale sama rycze jak ten bober... powiem tylko, ze bedzie dobrze i zebys sie dzielnie trzymala :*
24 września 2004
Może jeszcze ta wizytwa u dziekana coś zdziała ?! Tak poza tym to jesteś przecież jeszcze młoda dziewucha więc mozesz spokojnie pojechać na kilka miesięcy do Londynu po czym wrócić na II semestr pierwszego roku i pokazać temu całemu tfu! gronu pedagogicznemu jak wielki błąd popełnili przed kilkoma dniami. Tak czy siak trzeba szukać pozytywów, nie ?!
jubicz
24 września 2004
hujowo, no ale co zrobic... tszeba zyc dalej, a ze imprezpwalas wiec najgorsze wqrwienie za toba.. pozdrawiam:>
23 września 2004
Z dziekanem na pewno się uda
22 września 2004
ja sobie to tak tlumacze: TAK MIALO BYC.jestem z toba....cmokasy....wiesniaro mala :)
22 września 2004
Co by się nie działo, damy radę:D
22 września 2004
No pewno!Tragedi nie ma:)No wlasnie...Masz sie trzymac:*
22 września 2004
Twoj rodziciel ma racje. Czymaj sie.

Dodaj komentarz