eeeeeehhhhhh...[wziela i wzdechla]


Autor: zmieniona-trzy-kropki
24 lutego 2005, 03:01

otoz..zamienilam pare slow z maj bilowd!co prawda dzieci z tego ni bedzie - slow bylo zdawkowo bardzo kilka (coby kazdemu po rowno wyszlo) a i atmosfera srednio sprzyjajaca (znaczy sie smrod tlum i kiepskie swiatlo ;p) no ale coz nadzieja is dalej allllajjjjwwwww!!!!! (ajm a psycho:>)

dobra muzyka + vodka (i jeden dzin z tonikiem -ale ni spelnil do konca mego wisha -ten dzin znaczy sie ;p) to jest to! przebija nawet pedzenie na miejsce po pracy i czekanie na reszte bandy w deszczu. no moze ni przebije kwasa ktory sie zrodzil pod koniec ni moim udzialem ale bliskich dwoch takich..

JEST JAK JEST NIE JAK POWINNO BYC! a pom pom! branocka buuuuzzzziiiii

02 marca 2005
Kiepskie światło to raczej sprzyjająca atmosfera :P A poza tym [zazdrość!] :)))

Też sobie podobną miłość znalazłam, też boskogłosą i też z nim zamieniłam kilka zdawkowych słowek - loooof ;)
jubicz
26 lutego 2005
pomyslalem ze wpdane bo dawno mnie nie bylo:D
mtz
25 lutego 2005
moze ze zmienionej w zakreconą?:)
24 lutego 2005
Łoooł, ale pokręcona notka:D
24 lutego 2005
Dzin z tonikiem to nie jest w zupełności to lepsza czysta wódka :) Czasem poszczególne zdarzenia nie układają nam się w logiczną całość. Dobrze,że się nie załamujesz i próbujesz dobrze bawić :)

Dodaj komentarz