...mam dosc...


Autor: zmieniona-trzy-kropki
21 lipca 2003, 21:26

mam dosc tej atmosfery...przygladaniu sie temu oraz wkraczaniu w sam srodek wydarzen...mam po prostu szczerze dosyc....nie mam juz sily....jestem rozdarta...nie mam ochoty na nic...pojde sie przejsc...moze sie uspokoje?...spotkam sie na chwilke z db i bedzie mi na pewno troche lepiej....

patrzac na cos takiego trudno mi uwierzyc ze kogos pokocham...wiem ze to banalne ale nie chce....boje sie...

i znowu bezradnosc....bo chcialabym dobrze ale nie umiem zapanowac nad soba na tyle by milczec...nie potrafie...

22 lipca 2003
Oj Sloneczko widze, ze u Ciebie nie najlepiej. Sedecznie Cie pozdrawiam i caluje. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej. A ja wypoczywam w Norwegii :) Wracam za 10 dni ale na bloga zagladam wiec... nie zapominaj o mnie ;)
22 lipca 2003
i ja tez wiem
22 lipca 2003
uciekaj z domu jak najczesciej, wiem jak trudno wytrzymac z "nieszczesliwa parka"
BłękitnaGlina
22 lipca 2003
minie- jak wszystko
Zjedz budyń czekoladowy z zimną bitą śmietaną - mi się np. od razu humor poprawia
22 lipca 2003
mato slonko ja juz nienawidze facetow i nigdy im nie zaufam poprostu nie mam sily proponuje tabletki uspokajajace persen pomagaja:(
zmieniona...
21 lipca 2003
winietku jezeli znajoma parka moge nazwac rodzicow...nic nie warta tez sie czuje...ale mnie dopadl jakis dziwny nastroj jakis czas temu...przejdzie mi...chwilowo moj stan polepszyl spacer...a teraz brykam drylowac wisnie...15 kg wisni...heh...
21 lipca 2003
Lovi to ja powiem cos innego - ja sie moze zakocham, ale WE MNIE SIE NIKT NIE ZAKOCHA! o!
21 lipca 2003
.... im chyba też jest trudno .....
21 lipca 2003
Pytanie za 100 punktow: czemu "wszyscy" dzisiaj maja dola i gadaja farmazony typu: "nigdy sie nie zakocham", "jestem nic nie warta" itd ? wszystkim Wam dam po razie !!! Od tej pogody Wam na leb padlo !
Korko migaj po piwo byle chyzo i sie napij to Ci przejda te bzdurne mysli!
Zreszta jak myslisz, ze masz wybor w tym czy sie zakochasz czy nie, to sie grubo mylisz !
A jak mniemam chodzi Ci w tej notce o jakas znajoma parke, wiec powiem tyle ZDYSTANSUJ SIE. Albo inaczej: daj spokuj - stan z boku. :)
21 lipca 2003
CO się stało, słoneczko?
21 lipca 2003
a ja mam dosyc atmosfery w domu... (i teraz Ci ukradne pewien wyraz) BLECH! :)
PS. (do komenta Innej(?)M w poprzedniej notce) A ja w tych gorszych chwilach (np. teraz) wole wrócić do mojego kochanego gimnazjum i tej klasy... heh Ale juz the best by bylo, jakbyśmy (my czyli osoby z obozu) wrócili na ten obóz... oooooo jaa, to by bylo super! Normalnei marzenie, zebysmy sie jeszcze gdzies wszyscy razem wybrali! :))) Albo nie wszyscy - najlepiej w takim skłądzie jaki byl na ognichu :oP Ale... Marzenie (a marzenia sie zazwyczaj nie spełniają) optymistka ze mnie, co? hehe
21 lipca 2003
co sie stalo?

Dodaj komentarz