pragne..


Autor: zmieniona-trzy-kropki
21 maja 2003, 23:51

pamietam jak dzis...glaskal i masowal mnie po nagich plecach..po brzuchu posladkach...zawsze wydawalo mi sie to smieszne..ale ..uwielbial moja...skore...jak dziecko cieszyl sie nia...calowal glaskal...mowil ze jest taka aksamitna...taka gladka...w jego oczach widzialam swoje odbicie...czulam sie piekna....czylam sie naprawde piekna  wyjatkowa....poddawalam sie jego dloniom jak glina oddaje sie palcom rzezbiarza...nie bylo tak zawsze....wiadomo ze nie zawsze moze byc cudownie...ale on potrafil sprawiac ze czulam sie wyjatkowo..

chyba jednak brakuje mi tego...tzn nie jego..ale tego uczucia...tej bliskosci...wiezi..chce znowu czuc sie piekna i bezpieczna...tak niesamowicie tego pragne...a jednak boje sie...a co jezeli znowu skonczy sie zle? nie wiem czy jestem silna...chociaz na pewno poszlabym dalej ...tak po prostu trzeba..

22 maja 2003
ja zaraz umre......kurcze ja tesknie za nim,za jego dlonmi moimi grzejniczkami......ajjjjj a mialao byc tak ieknie
Kumcia
22 maja 2003
zgadzam sie z wszystkimi osobkami ,ktore sie wpisaly prezedemna :)
BanShee
22 maja 2003
dasz rade
22 maja 2003
jeśeli ty nie jesteś silna, to kto może się nazwać silnym/silną? oczywiścieże jesteś silna
BłękitnaGlina
22 maja 2003
eh jesteś , jesteś ;)
22 maja 2003
milosci nie wolno sie bac!"Moje serce obawia sie cierpien(...)-Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia" Paolo Coelho
22 maja 2003
zatkalo mnie
nienasycona
22 maja 2003
to prawda...takie rzeczy sa wyjatkowe i sprawiaja ze czujemy sie piekne i jednoczesnie daje nam poczucie bezpieczenstwa.mi tego bardzo brakuje...tych wspolnych wieczorow,lezenia na dywanie i czucia jego rak.wiele za nami ale wiele przed nami i postaram sie aby nastepnym razem bylo piekniej i pelniej,a przede wszystkim skupie sie na poznaniu tej osoby a nie tylko na wpatrywaniu sie w nia jak w obrazek...dobranoc

Dodaj komentarz