tabletki...


Autor: zmieniona-trzy-kropki
15 maja 2003, 02:08

z tabletkami to jest tak ze gdy juz taka polkniesz ciezko jest ja zwrocic...co mam wiec zrobic??? ...........polknelam tabletke oblana zludzeniami...popilam ja lykiem radosci spokoju i bezpieczenstwa...nie mialam pojecia ze wywoluje skutki uboczne...wydawalo sie ze nie zaszkodzi....miala pomoc.....a zadzialala jednak inaczej....i co mam teraz zrobic??? przeciez strawionej juz nie wymiotuje....i jak sie teraz wyleczyc ?

15 maja 2003
Coś sumuteczek ogarnął?:o(Uszka do góry!
15 maja 2003
wylecz ją czasem...nie jest to bezbolesny środek,ale w końcu przyniesie ukojenie...
15 maja 2003
no ja tu widze ze pan pielegniarz chetny do pomocy usta-usta,wiec idem na sniadanie :)
poTOOLny
15 maja 2003
na płukanie żolądka się zgłos :)
BłękitnaGlina
15 maja 2003
zalezy w czym ta tabeltka miała pomóc

Dodaj komentarz