Archiwum 22 listopada 2002


pozytywnie...
Autor: zmieniona-trzy-kropki
22 listopada 2002, 18:58

nie napisze tu o zadnym seksie...ani o przyjazni...bron Boze o milosci...ani o sensie egzystencji czy smierci...ani o bolu cierpieniu czy tego jak ten caly swiat mnie rani...jaki swiat jest okrutny a ludzie wredni! NIE! nie dzisiaj...

nie stalo sie nic co by wskazywalo na moj dobry humor...dzisiejszy dzien jest jak kazdy z tych dni kiedy nie czuje sie ani  lepiej ani gorzej...po prostu tak sie zastanawiam...dlaczego nie potrafimy dojrzec malych radosci???W KAZDYM DNIU MOZNA JE ODNALEZC...ale my nie chcemy...unikamy tego...przeciez wrazliwy inteligetny i poczytny blogowicz nie moze pisac o tym jaki swiat piekny w szczegolach...takie blogi sa z reguly kwalifikowane do tych malo wartosciowych ktore pisza rozhisteryzowane gorace 13...

nauczmy sie w koncu cieszyc zyciem pomimo tego ze cos boli...rozumiem ze nie zawsze sie tak da...ale ZAWSZE mozna probowac....bo zachowujemy sie jak gorace 50 z doswiadczeniem zyciowym na karku ludzi po 100 zmeczonych zyciem jak malo czym na tym swicie...a mamy zycie TYLKO jedno(czego chyba nawet pisac nie musze chyba ze ktos w reinkarnacje wierzy)....nauczmy sie zyc...skoro ktos kiedys dal nam taka szanse...