Archiwum 06 lipca 2003


..........
Autor: zmieniona-trzy-kropki
06 lipca 2003, 11:14

przeczytalam......bylo juz jasno.....nie moglam sie powstrzymac...nie moglam nie plakac.....czesto placze podczas czytania ksiazek...nie potrafie zapanowac nad lzami.....a zreszta po co?....dobrze mi bylo kiedy splywaly po moich polczkach......czasem trzeba wypuscic je na wolnosc zeby sie lepiej poczuc......

udziela mi sie szarosc mieszkajaca za oknem..........wszystkim wokol sie udziela...........ehhh chcialabym pospiewac....pojsc teraz na probe i rozladowac wszystkie zle emocje przez moje struny glosowe.....brakuje mi prob...nie sadzilam ze tak bedzie......czuje ze teraz moglabym napisac jakis sensowny tekst........

chcialabym.....

nie wiem nic...

jade do sopotu...mam nadzieje ze deszcz mnie nie zlapie....pap