Archiwum 19 lipca 2003


blech....
Autor: zmieniona-trzy-kropki
19 lipca 2003, 16:38

to sformulowanie (widniejace w naglowku) doskonale oddaje moje ostatnie samopoczucie...siedze sobie w domu....odprawiam rytual porzatkowania pokoju(od jakiegos tygodnia)....rodzicow juz mam bardzo szczerze dosyc(chetnie odsprzedam po hurtowej cenie albo nawet za darmoche oddam!)!....na zewnatrz cieplo niemilosiernie (tudziez zachmurza sie-bo ta pogoda jak kobita zmienna).....robic nie chce sie nic....albo wlasnie chcialo by sie wiele ale nie ma jak....mialam tyle planow....to mialy byc wakacje...takie przez mega duze W...a ja siedze i marudze...:/...no coz ale bez pieniazkow kochanych ciezko...a o prace tez nie za latwo...natchnienia zadnego nie mam...poszlo sobie....

razem z entuzjazmem,radoscia i zapalem.....moze ja jakas dziurawa jestem ze mi to powypadalo? hmmm...wysle zgloszenie do "ktokolwiek widzial ktokolwiek wie"...

mam nadzieje ze Wam wesolo i kolorowo jak to w wakacje..cmok