Archiwum 02 listopada 2003


piardu piard...
Autor: zmieniona-trzy-kropki
02 listopada 2003, 22:01

wczoraj chcialam cos napisac ale komp mi sie zresetowal ( jak zwykle po niedlugiem czasie eksploatacji ;] )..i jakos pozniej nie powrocilam tu...wczoraj zmienionej bylo smutno i zle wiec dziekujcie mojemu kompowi (mowcie mu: czołg) ze jednak nic nie napisalam...dzisiaj jest mi wesolo calkiem (i tu psze panstwa fanfary!)..mam problemy z organizaja czasu...dlatego np: tak rzadko zagladam na blogowisko...ale to sie zmieni! (mam taka nadzieje) ..a jak juz sie zmieni to bede zagladac regularnie! :) ..i jak sie to zmieni to juz bede mogla odpowiednio rozplanowac wszystkie czynnosci jakie powinnam wykonac dnia kazdego...czekam wiec na ten dzien z niecierpliwoscia gdyz najgorsza rzecza (tj.:jedna z tych najgorszych) jest marnowanie czasu!  no!

ostatni weekend* (*weekend zmienionej czyli od prawie czwartku -prawie bo lektorat z hiszp.-nie mylic z weekendem wlasciwym! ;D) obfitowal w rozne ciekawe lub mniej wydarzenia..mamy maly problem z basista w zespole i na ten temat odbyla sie debata w kwaterze zmienionej(czyt.w jej pokoju gdzie nie mozna niestety palic :/)..noc z soboty na niedziele obfitowala w liczne atrakcje! wybralam sie do irish pubu na impreze ur kumpeli/halloween (ktorego jak twierdzi slusznie moj tata w polsce nie obchodzimy!)..mialam sie przebrac za diabla ale wyprzedali wszystkie rogi wiec bylam przebrana za 'niewiadomoco' (choc coniektorzy twierdzili ze za prostytutke - prawda secretgarden ;) )..byla fajna sesja zdjeciowa i swietna zabawa a potem rowniez swietna zabawa w underground'zie! db jestes simply de best i w ogole moja najulubinsiejsza i najkochansza! :) dzieki za fajny wieczor! bylo gicio pomimo braku autobusa! ;]

no.. a tak na marginesie to ostatnio czesto snie..(tzn rozumiecie w sensie ze pamietam swoje sny)..sa one dziwne...ostatni to erotyczny z udzialem mojego bylego...w sumie ma fajne cialo to czemu by nie? ;) buhaha! (diaboliczny brecht)

moja siostra przybywa w ten wtorek!!! icha! jedziemy po nia na lotnisko i juz czuje te fajna zabawe w samochodzie z rodzicami i psem tyle godzin! ostra jazda bez trzymanki! ;D

nooo...i zem sie rozpisala...tak to jest jak za czesto tu kurna nie zagladam :] tym ktorzy dotrwali do tego momentu gratuluje wreczam kwiatki i dyplomy! CMOK !