Archiwum 24 grudnia 2004


i tak pewno nikt tego ni przeczyta..;P
Autor: zmieniona-trzy-kropki
24 grudnia 2004, 00:45

wkradlam sie tu doslownie na chwilke coby zlozyc zyczenia i zdac krotki raport co w mym zyciu szumi ;p

buntuje sie i mam gleboko gdzies te cale swieta, bo wlasciwie what's the point in Christmas i w radowaniu sie urodzeniem malego Chrystusa skoro i tak ni chodze do kosciola,ni modle sie,biblii ni czytam,ni spowiadam sie[niby niechodzenie do kosciola sprawia ten fuckt oczywistym ale slyszalam o spowiedziach przez internet :>] i istnienie Tego Tam stawiam pod znakiem zapytania ? sa tyz inne powody: ni cierpie sprzatac, ni przepradam za rybami, ni lubie jadac zadnych posilkow z moimi kuzynami bo sa gupi ;p(to sie nazywa dojrzale argumentowanie!:D). atmosfera co roku przed swietami (czyli do godz 16 w Wigilie) chu... mam tylko nadzieje ze puszcza cus dobrego w tv! poza tym jak ja cholera mam nadazyc z wysylaniem zyczen ?? :/ na gg,na komorki,na mejle - jak to cholera zrobic nie majac czasu ???

chodzi o to ze generalnie wszystko wraca do normy - co dla przecietnego smiertelnika wydawaloby sie byc moze nudne ale dla mnie to po 1-dobre a po 2-urwanie glowy !!! w pracy mnie zawalili godzinami (bo jeszcze w zeszlym tyg mogl mnie leb bolec a w tym widocznie juz niet :P).wiec jezdze i ucze srednio szczesliwych ludzi ktorzy tak jak i ja woleliby znajdowac sie zupelnie gdzies indziej w momencie kiedy zadaje im pytanie.. poza tym mimo iz przyjmuje leki na usprawnienie dzialania mozgu jakos wyjatkowo wolno ostatnio mysle (nawet jak na siebie!).ledwo zdazylam kupic prezenty (jeszcze musze zapakowac czego ni cierpie!) a jeszcze musze sie zaczac uczyc i pisac prace (czyt.polatac po bibliotekach!) i jeszcze swiateczne zyczenia ?? bleeeehhhhh !

no i mialo byc szybko i tresciwie..ja to jestem slowna! ;P takze juz koncze i wracam do robienia wszystkiego poki jeszcze moge!

mimo swego buntu skladam Wam moi kochani szybkie i bezbolesne zyczenia Swiateczne! wielkich balwanow, smierdzacych karpii (wybaczcie ale ni przepadam za karpiem :P), grzejacych kaloryferow, fajnych filmow w tv, masy prezentow od tego czerwonego (niebieskiego?!) zwyrola od Coca-Coli i wystrzalowistego Sylwestra (ja ni moge pic alkoholu ze wzgledu na przyjmowane leki takze ni dosc ze planow na Sylwestra brak to jeszcze nawet sama sie uchlac ni moge!)

 

OGROMNE BUZIAKI DLA WSZYSTKICH!:*

pees.i OGROMNE podziekowania za mejlowe zyczenia i kartki! :) :*