chcialabym zapasc w sen...dzisiaj jest jeden z tych dni w ktore chce sie polozyc na swoim lozku i obudzic sie za miesiac...kiedy wszystko bedzie jasne...
czuje sie dzisiaj jak gowno....czuje sie nie godna do scisniecia komukolwiek dloni odezwania sie czy spojrzenia w oczy...czuje sie taka zla...bezuzyteczna....niepotrzebna...
mimo tego iz byl dzisiaj promien slonca ktory rozswietlil moja twarz i wywolal usmiech...dzieki niemu nie napisalam tu takich strasznych rzeczy jakie chcialam napisac... chyba to dobrze....
ide sie zdrzemnac...na chwilke...dobranoc