27 października 2002, 23:45
jak ja nienawidze siebie! qrna co to jesien ze mna robi??? bo co innego to mogloby byc?"tych ciekawych dni w miesiacu" nie mam w ciazy tez napewno nie jestem....to napewno jesien!!!
ale ja siebie nie z powodu jesieni...jesien wplatuje troche zamieszania w moje zycie i tyle...dodaje mu zwyklej szarosci udzielajacej sie kazdemu...no i blokuje radosc i spontanicznosc bo wiadomo ze bez slonca czlowiekowi nie zyje sie lepiej...
chcociaz wole chyba taka jesien nizli wiosne gdzie par pelno na kazdym kroku...nie chce mi sie na to patrzec...jeszcze nie teraz nie teraz gdy nadal kocham...a wiosna szczesliwi ludzie mnoza sie jak kroliczki...to niesamowite jak pora roku oddzialywuje na zwykly ludzki organizm...jestem ciekawa czy to kwestia ciala czy duszy?...ze wszystkimi chyba tak jest?poprzednich wiosen takze bylam szczesliwa jeszcze bylam...ale mimo tego szczescia rodzacego sie dopiero na wiosne z paczkami rozkwitajacymi pieknem z drzew...poprzednimi jesieniami takze bywalam nieszczesliwa...mimo tego iz ON byl caly czas...
wiem ze jestem nudna...ze wszedzie ostatnio ON...ale czyz nie kazdy z nas potrzebuje slonca by zyc?czy nie kazdy potrzebuje powietrza by oddychac?...ja takze...
jak ja nienawidze siebie!!!